Moje maleńkie atelier:) Uwielbiam rękodzieło, podziwiam nieograniczoność ludzką w tej dziedzinie. Chciałabym podzielić się z Wami swoimi "dziełami" , liczę na opinie tych, którzy podobnie jak ja znajdują relaks, szczęście, pozytywną energię w tworzeniu czegoś z "niczego" - opinie pozytywne czy negatywne - na pewno konstruktywne:)
wtorek, 20 października 2015
Marcel jedzie do Brukseli :)
W telewizji debata...hmm, ja tam wolę moje misie:). A dziś przedstawiam Wam Marcela. Marcel urodził się wczoraj - tuż przed północą. Powstał z mojej ulubionej Yarn art Jeans przy użyciu szydełka nr 2. Przed Marcelem długa podróż. Już wkrótce wybiera się do Brukseli i wprost nie może się doczekać spotkania ze swoim właścicielem. Oczywiście liczy na ogromną przyjaźń:). W tę podróż wybiera się z nim urocza błękitna Milenka, ale Milenkę przedstawię w kolejnym poście. A dziś Marcel..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jak napiszesz parę słów:).