wtorek, 27 września 2016

Spaghetti cotton - koszyk na Skarby Marysi

           Jeszcze w wakacje postanowiłam, że na prezent z okazji Chrztu Św. Marysi (mojej chrześnicy) przygotuję coś fajnego na szydełku. Miś już był, butki też  - więc zaczęłam robić kocyk....no ale nie zdążyłam. Brakło włóczki, brakło weny, a przede wszystkim czasu. Jednak nie ma tego złego... jak to mówią. Szukając w galerii handlowej fajnych ciuszków wstąpiłam do English Home i moim oczom ukazał się całkiem fajny i milusi kocyk. Dodatkowy plus - nie chiński:). I tak - prezenty kupione, kartka kupiona, serduszko uszyte - pozostała kwestia opakowania. Najlepiej jakiś fajny koszyk. A jak koszyk i czasu niewiele to pod szydełko, przepraszam - szydło -idzie spaghetti cotton. Oto efekty:
         


Wykorzystałam niemal całą szpulę spaghetti - szydełko nr 9 - mogłoby być jeszcze grubsze, ale największą mam dziewiątkę. 




Tu wersja pierwotna, córeczki stwierdziły, że koszyk jest mało "dziewczyński", więc dodałam koronkę - taką jak w serduszku i etykietę, żeby nie było wątpliwości dla kogo ten koszyk;).





To tyle, czekam na Wasze opinie, komentarze i pozdrawiam gorąco!


środa, 14 września 2016

Szydełkowe balerinki dla Marysi.

                  Po krótkiej przerwie - wracam. Cieszę się, że mimo mojej nieobecności ktoś czasem tu  zagląda. Mam nadzieję, że uda mi się zachować jakąś regularność w moim blogowaniu.
                 Butki powstały jeszcze w sierpniu i prawie miesiąc temu trafiły do właścicielki. I chyba przypadły do gustu;). Kokardki nawiązują do misia, którego pokazałam TU. Dobór zapięcia, tzn. guziczki, ew. zatrzaski zostawiłam mamie Marysi - mam pełne zaufanie - wiem, że będzie ok. :).
To tyle, zapraszam do oglądania:





 A tu pozwoliłam sobie na sfotografowanie butków na nóżkach właścicielki - w czasie drzemki:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...