Moje maleńkie atelier:) Uwielbiam rękodzieło, podziwiam nieograniczoność ludzką w tej dziedzinie. Chciałabym podzielić się z Wami swoimi "dziełami" , liczę na opinie tych, którzy podobnie jak ja znajdują relaks, szczęście, pozytywną energię w tworzeniu czegoś z "niczego" - opinie pozytywne czy negatywne - na pewno konstruktywne:)
poniedziałek, 2 listopada 2015
A dziś - taki oto szydełkowy miś..:)
Rymuje misie...mi się. Budzę się - myślę o misiach, zamknę oczy - widzę misie... i tak przez cały dzień:). Dwa dni bez szydełka w dłoni sprawiły, że czułam się jak na "głodzie":). Dlatego też jak tylko było to możliwe zabrałam się za dzierganie. Najpierw miała być jakaś czapa, bo chłody idą, głowa marznie, ale ostatecznie powstał kolejny misio. Taki oto misiaczek-słodziaczek i małe eksperymenty z tłem:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mis przesliczny, moj wnusio marzy o takim ale nie mam zadnego opisu. Czy jest mozliwosc uzyskania go od Pani a moze kupienia opisu. Prosze o wiadomosc na emaila Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń